- dr Gilberta Renaud (Recall Healing)
- Roberta Barnai (Biologika)
- Michaiła Filiaieva (który ukazał mi podejście do hipnozy w Rosji, przede wszystkim hipnozy
analogowej),
- Lecha Dębskiego (specjalista od hipnozy konwersacyjnej, jeden z twórców metody
Neurolinguistic Seduction),
- Michała Cieślakowskiego (specjalista od głębokich transów hipnotycznych i fenomenu
świadomego śnienia)
- Marka Cunninghama (Hipnotyzer Renegat, ekspert od hipnozy erotycznej i seksualnej)
- dr Serge’a Kahili Kinga (propagator wiedzy szamanów hawajskich; uczyłem się Huny
od samego Serge’a w jego centrum szkoleniowym na Hawajach)
- dr Jamesa Hardta (biofeedback EEG, twórca metody Treningu Alfa w Biocybernaut Institute
w Niemczech)
- dr n. med. Michaeli Pakszys (EEG Instytut, biofeedback EEG)
- dr Franka Kinslowa (twórca metody synchronizacji kwantowej)
- prof. Roberta Cialdiniego (profesor psychologii społecznej Uniwersytetu w Arizonie,
specjalista od technik perswazji i psychologii sprzedaży)
- Adama Krasowskiego (propagator technik uwalniania emocji autorstwa wybitnego
amerykańskiego psychiatry - Davida Hawkinsa)
- Don Agustina Vasqueza (peruwiański szaman, który pokazał mi jak ważny dla podświadomości człowieka jest rytuał)
- Don Francisco (andyjski szaman, u boku którego odbyłem 9-stopniową inicjację Munay-Ki w peruwiańskich Andach)
- Arvick Baghramian (ormiańska psycholog od 30 lat zajmująca się szamanizmem, która pokazała mi potęgę duchowych podróży do wnętrza siebie)
- Jerzego Żyżniewskiego (neuropsycholog kliniczny, u którego rozpocząłem zgłębianie
neuropsychologii i funkcjonowania naszego niezastąpionego narządu - mózgu).
A teraz trochę mniej poważnie...
Moja przygoda z odkrywaniem tajemnic ludzkiego umysłu i mechanik jego działania rozpoczęła się wiele lat temu od pobytu w Instytucie Biocybernaut w niemieckim Meierhoffen, gdzie uczestniczyłem w tzw. „Treningu Alfa”, mającym na celu nauczenie mózgu, na drodze
neurofeedbacku, jak generować więcej korzystnych fal mózgowych (alfa). W Instytucie miałem zaszczyt znaleźć się pod skrzydłami samego dra Jamesa Hardta - wybitnego naukowca i specjalisty z zakresu biofeedbacku EEG. Gdy za sprawą Jima poznałem „odmienne stany
świadomości” i łatwość z jaką możemy je osiągać od razu rozpalił się we mnie głód wiedzy.
Opuszczając Instytut, czułem się jak nowo narodzony i nie ma w tym ani słowa przesady.Mój umysł był jasny, nie kłębiły się w nim natarczywe myśli, wszystko wokół wydawało się
do mnie uśmiechać. W końcu nie bez przyczyny mówi się: "jak wewnątrz, tak i na zewnątrz" - prawo korespondencji (o którym dowiedziałem się dużo później) zadziałało wzorcowo. Chciałem, żeby każdy mógł poczuć się tak wspaniale i spokojnie, jak ja wtedy.
Jakież było moje zdziwienie, gdy odkryłem, że ten stan nie jest dany raz na zawsze, a otoczenie i realia codzienności szybko sprowadzają uskrzydlonego człowieka na ziemię. Z tego doświadczenia nauczyłem się, że o umysł i jego stan należy dbać tak, jak robimy to, odpowiednio
odżywiając organizm. Solidnymi elementami „umysłowej diety” okazały się hipnoza i neurofeedback, a w warunkach domowych - medytacja i techniki relaksacyjne. Naturalnym krokiem z mojej strony było zagłębienie się w dziedzinę pracy z umysłem, szczególnie
z podświadomą jego częścią, która okazała się najbardziej chłonna na zmiany i posiadająca odpowiedni potencjał, aby wprowadzić do życia człowieka niemal wszystko, czego zapragnie (a co nie jest fizycznie niemożliwe).
Później zetknąłem się z dziedziną opierającą się na psychosomatyce, czyli Nową Germańską Medycyną, a konkretnie podejściem dra Gilberta Renaud - Recall Healing. Spędziłem setki godzin, studiując schematy powstawania chorób i związane z nimi przyczyny w postaci traumatycznych wydarzeń z przeszłości. Poznałem pochodzenie poszczególnych organów od etapu zarodka oraz obszary w mózgu im odpowiadające. Ogrom wiedzy jaki niesie za sobą ta dziedzina jest nie do przecenienia. Teoria i praktyka z Recall Healing i Totalnej Biologii nie tylko pokazały mi gdzie należy szukać przyczyn chorób i dolegliwości, ale także utwierdziły mnie w przekonaniu, że ludzki umysł jest o wiele potężniejszy i bardziej odpowiedzialny za to, czego
doświadczamy w życiu, niż chce to przyznać zachodnia nauka.
Kolejnym etapem była hipnoza, która stanowiła perfekcyjne uzupełnienie do posiadanej przez mnie wiedzy. Ponadto hipnoza jest narzędziem, które pozwala poradzić sobie z bolączką większości terapeutów pracujących metodami Totalnej Biologii i Recall Healing - chodzi o przedzieranie się jak przez dżunglę przez świadomy umysł osoby, której trzeba pomóc. Cały system racjonalizacji, funkcja krytyczna umysłu świadomego i do tego mechanizmy wyparcia
stanowią ogromną przeszkodę w docieraniu do sedna sprawy, co jest kluczowym i niezbędnym elementem w Recall Healing. Hipnoza pomaga nie dość, że zaoszczędzić czas pacjenta i terapeuty,to jeszcze daje znacznie większą pewność, że nie poruszamy się po omacku w sferze konfabulacji osoby pragnącej wyprzeć lub podkolorować przebyte, trudne doświadczenia.Hipnozy w nurcie elmanowskim uczyłem się u Michała Cieślakowskiego, uważanego w środowisku za jednego z najlepszych polskich hipnotyzerów. Liczne szkolenia i certyfikację odbyłem w ramach amerykańskiej szkoły OMNI Hypnosis Training Center założonej przez bezpośredniego ucznia Dave’a Elmana - Geralda Keina. U Geralda z kolei uczył się właśnie mój nauczyciel - Michał - więc jest to wiedza pochodząca blisko od źródła.
Hipnoza szybko stała się moją pasją i po odbyciu dziesiątek warsztatów i szkoleń wsiąkłem w nią do reszty. Po kilku latach kursów, setkach godzin praktyk i tygodniach spędzonych na poszerzaniu swojej wiedzy mogę z czystym sumieniem uważać się za znawcę w temacie. Dzięki hipnozie nauczyłem się jak szybko, skutecznie i powtarzalnie (co jest ogromną zaletą podejścia OMNI - nasz proces regresji otrzymał certyfikat ISO 9001) pomóc każdemu, kto jest chętny i zdeterminowany do zmiany, przełamać ograniczenia i zaprzęgnąć potęgę umysłu do pracy na rzecz upragnionego rezultatu. To potężne narzędzie nadal nie przestaje mnie zaskakiwać i wiem, że jeśli jest odpowiednio zrozumiane przez hipnotyzera i hipnotyzowanego oraz współpraca przebiega dobrze, to można pokusić się o stwierdzenie, że (w ramach naszej fizyczności) nie ma nic niemożliwego.